Pozostaje nam jeszcze pomalowanie drzwi i okien farbą olejną. Nie zaczynajmy jednak malowania, jeśli nie mamy rozpuszczalnika benzynowego lub nitro, ponie­waż wodą nie zmyjemy nawet rąk pobrudzonych farbą, Do malowania olejnego zabieramy się wtedy, ndy skończyliśmy juz malowanie lub tapetowanie ścian wszystkich pomieszczeń, Okna możemy oczywiście odświeżyć wcześniej, ale drzwi jui na końcu, kiedy wszystkie rzeczy wrócą na swoje miejsca 1 będziemy poruszać się po mieszkaniu bez obawy przyklejenia się do schnącej powłoki olejnej.

Jeżeli stara farba marszczy się i odprysku je, trzeba jq usunąć. Moiemy deli­katnie zeskrobać ją ostrym nożem, zwracając uwagę, żeby nie uszkodzić drewna. Miejsca, z których usunęliśmy farbę, wypełniamy szpachlówką lub kitem, wygła­dzamy, żeby powierzchnia była równa, Malujemy je farbą. Gdy wyschnie, pokry­wamy farbą całą powierzchnię,

Farbę należy nakładać cienką warstwą. Aby była równo rozprowadzona ma­lujemy na przemian: najpierw poziomo, potem pionowo. Nie nakładamy jej zbyt dużo, bo wtedy będzie ściekać I powstaną zgrubienia.

Okna (starannie wymyte, łącznie z szybami) malujemy cienkim pędzelkiem starając się nie poplamić szyb. Parapet osłaniamy gazetami. Farbę, która pryśnie na szybę, trzeba natychmiast zetrzeć suchą ściereczką i miejsce to przemyć roz­puszczalnikiem. Można również nakleić na szyby paski papieru.

I tak całe odnawianie mamy za sobą. Czeka nas przyjemność powrotu z urlopu do lśniącego czystością mieszkania.